Cześć! Szykujemy dość dużą niespodziankę w związku z najnowszym numerem magazynu Coś na Progu. Z tego miejsca możemy zagwarantować kilowaty dobrej zabawy między innymi przy Tesli i Powrocie do przyszłości. Wykroczymy także poza standardowe kanony szalonych naukowców: pojawi się japońska Jednostka 731, czy historia lobotomii.
Pojawią się tam także trzy moje teksty. Przyzwyczaiłem się do ruszania tematów cosiowych zupełnie niekonwencjonalnie - dlatego w pierwszym tekście przekonacie się, że szaleni naukowcy znani z ekranów telewizorów i kartek książek wcale nie są tak szaleni, zwłaszcza, jeżeli porówna się ich z realnymi postaciami.
W drugim artykule będą mogli odnaleźć się ci, którzy z filmami klasy B (a nawet i niższych...) są za pan brat. Pojawi się obszerny artykuł na temat Toksycznego Mściciela, historii jego powstania i analizie humoru, który, co niespodziewane, okazuje się być skomplikowany i mocno przemyślany.
Postaram się także ukontentować was małym opowiadaniem o tytule: Wytrzeszcz tysiąca jardów, z angielskiego: thousand yard stare, schorzeniu objawiającym się przerażającym, martwym, skupionym na jednym punkcie wzroku, wywołanym dramatycznymi przeżyciami wojennymi, najczęściej związanymi z zespołem stresu pourazowego. Wytrzeszcz tysiąca jardów najczęściej dotyka byłych żołnierzy, którzy przez okrutne przeżycia wojenne tracą kontakt z rzeczywistością.
To wszystko już niedługo. Premiery nie zdradzamy, ale obiecujemy, że będzie przednio!
Pojawią się tam także trzy moje teksty. Przyzwyczaiłem się do ruszania tematów cosiowych zupełnie niekonwencjonalnie - dlatego w pierwszym tekście przekonacie się, że szaleni naukowcy znani z ekranów telewizorów i kartek książek wcale nie są tak szaleni, zwłaszcza, jeżeli porówna się ich z realnymi postaciami.
W drugim artykule będą mogli odnaleźć się ci, którzy z filmami klasy B (a nawet i niższych...) są za pan brat. Pojawi się obszerny artykuł na temat Toksycznego Mściciela, historii jego powstania i analizie humoru, który, co niespodziewane, okazuje się być skomplikowany i mocno przemyślany.
Postaram się także ukontentować was małym opowiadaniem o tytule: Wytrzeszcz tysiąca jardów, z angielskiego: thousand yard stare, schorzeniu objawiającym się przerażającym, martwym, skupionym na jednym punkcie wzroku, wywołanym dramatycznymi przeżyciami wojennymi, najczęściej związanymi z zespołem stresu pourazowego. Wytrzeszcz tysiąca jardów najczęściej dotyka byłych żołnierzy, którzy przez okrutne przeżycia wojenne tracą kontakt z rzeczywistością.
To wszystko już niedługo. Premiery nie zdradzamy, ale obiecujemy, że będzie przednio!