xddddddddddd
Zawsze jak mówię, że oglądam westerny, ludzie patrzą się na mnie z
ukosa. Dzisiaj "oglądam westerny" stało się deklaracją równą z
przyznaniem się do tego, że piątkowe wieczory zamiast na imprezie,
spędza się na przykład na sprzątaniu domu. "Oglądasz westerny? Masz w
ogóle jakiś ubaw w życiu? Przecież to wszystko takie same jest, nudne i
mało interesujące".
Okazuje się jednak, że wcale tak
nie jest! Amerykańska kinematografia dojrzewała wraz z westernem, który
na przestrzeni lat stawał się coraz bardziej wdzięcznym gatunkiem. Był
także symbolem zmian zarówno w sferze technicznej, jak i ideologicznej.
Dlatego
chciałem trochę odczarować ten gatunek, który dziś kojarzy się
wyłącznie z preferencjami filmowymi naszych ojców. Pokazać, że te
produkcje bardzo dobrze się w dzisiejszych czasach bronią. A ponadto
poopowiadać trochę o historii Dzikiego Zachodu, o grach, komiksach,
muzyce i stylu życia.
Zapraszam do słuchania i przede wszystkim - komentowania!
0 komentarze:
Prześlij komentarz